punkt 1. Potwierdzono wpływ hormonalnej terapii zastępczej na zwiększenie ryzyka zachorowania na raka piersi

Hormonalna terapia zastępcza (HTZ) to leczenie mające zmniejszyć objawy menopauzy, tj. uderzenia gorąca czy wzmożoną potliwość. Po fali początkowego entuzjazmu, popularność HTZ spadła po opublikowaniu 20 lat temu metaanalizy udowadniającej zwiększone ryzyko zachorowania na raka piersi wśród stosujących ją kobiet. Najnowsze wyniki wnoszą wiele szczegółów do aktualnej wiedzy. Analizie poddano 58 badań z lat 1992-2018 przeprowadzonych na ponad 100 tys. kobiet po menopauzie, które zachorowały na raka piersi. 51% z nich stosowało HTZ. 20-letnie ryzyko zachorowania na raka piersi wśród kobiet w wieku 50-69 lat, o przeciętnej wadze, które nigdy nie stosowały HTZ wynosiło 6,3%. 5-letnie stosowanie HTZ zawierającej estrogeny i progesterony zwiększało to ryzyko do 8,3% (czyli o jedną na 50 chorych). HTZ zawierająca wyłącznie estrogeny była bezpieczniejsza i zwiększała ryzyko o 0,5% (1 na 200 chorych). Ryzyko zachorowania rosło liniowo wraz z czasem stosowania terapii i w niektórych przypadkach utrzymywało się nawet po 10 latach od jej zaprzestania. Jedynie dopochwowe formy estrogenów nie zwiększały ryzyka raka. W komentarzach do badania autorzy podkreślają, że nadal większe ryzyko zachorowania na nowotwór piersi w porównaniu z HTZ stwarza otyłość. Przedstawione wyniki powinny ułatwić wybór formy, rodzaju i czasu stosowania HTZ u kobiet wymagających suplementacji hormonalnej ze względu na nasilone objawy wypadowe.

www.thelancet.com/journals/lancet

punkt 2. Aktywność fizyczna korzystna u chorych na rozsianego raka jelita grubego

W badaniu klinicznym SWOG80405 ponad 1200 chorych na rozsianego raka jelita grubego obserwowano przez 6 lat, aby ocenić wpływ stopnia aktywności fizycznej na czas całkowitego przeżycia. Deklarowany wysiłek przeliczano na tzw. równoważnik metaboliczny MET (metabolic equivalent task), gdzie 1 MET równy jest spoczynkowemu poborowi tlenu. W badanej populacji tygodniowa godzinowa aktywność fizyczna 47% osób była niższa niż 3 MET, u 24% wynosiła od 3 do 8,9 MET, u 12% od 9 do 17,9 MET, a u 17% ponad 18 MET. Po 6-letniej obserwacji u 1056 chorych wystąpiła progresja nowotworu, a 945 osób zmarło. Nie wykazano związku pomiędzy wysiłkiem fizycznym a czasem całkowitego przeżycia. Osoby aktywne miały jednak dłuższy czas do progresji choroby. Ryzyko wznowy u osób podejmujących największy wysiłek fizyczny (powyżej 18 MET - godzin/tydzień) było o 17% niższe w stosunku do chorych z aktywnością niższą niż 3 MET - godziny/tydzień. Ćwiczenie powyżej 9 MET zmniejszało także o 27% ryzyko wystąpienia poważnych powikłań leczenia.

ascopubs.org

punkt 3. Rozpoznanie i leczenie raka tarczycy powoduje wysoki poziom lęku u chorych

Rak brodawkowaty tarczycy należy do tzw. „dobrych nowotworów”, w których szansa na wyleczenie i brak nawrotu jest bliska 100%. Pomimo to, u większości chorych występuje lęk przed chorobą i jej wznową, nawet wiele lat po leczeniu. Amerykańscy badacze zapytali chorych na raka tarczycy o ich obawy związane z rozpoznaniem i leczeniem w ciągu 4 lat od rozpoznania. 41% chorych bało się śmierci, 63,2% nawrotu choroby, 43,5% powikłań po zastosowanym leczeniu, a blisko 55% wyrażało niepokój związany z pogorszeniem jakości życia. Ponad połowa chorych obawiała się zwiększenia ryzyka zachorowań wśród rodziny. Wyższy poziom lęku stwierdzono u osób z mniejszości etnicznych, z niższym wykształceniem, kobiet i osób młodych.

www.liebertpub.com/doi

punkt 4. Gwałtowny wzrost zachorowalności na raka jelita grubego wśród młodych osób

W 2017 roku opublikowano doniesienie o gwałtownym wzroście zachorowań na raka jelita grubego w Stanach Zjednoczonych wśród młodych dorosłych osób (urodzonych w latach 1960-2000). Artykuł z czasopisma Gut potwierdza obecność tego trendu w wielu wysoko rozwiniętych krajach. Rak jelita grubego jest trzecim co do częstości występowania nowotworem na świecie. Liczba zachorowań wzrasta w krajach nisko rozwiniętych, a spada lub stabilizuje się w krajach wysoko rozwiniętych, co wynika m.in. z dostępności przesiewowej kolonoskopii. Nowym zjawiskiem w krajach wysoko rozwiniętych jest wzrost zachorowalności na ten nowotwór wśród młodych osób. Wzrost liczby zachorowań u osób poniżej 50. roku życia, z towarzyszącym spadkiem lub stabilizacją liczby zachorowań u osób powyżej tego wieku, odnotowano m.in. w Australii, Kanadzie, Danii, Niemczech, Wielkiej Brytanii i USA. Najszybszy wzrost zachorowalności na raka jelita grubego u młodych dorosłych odnotowano w Południowej Korei (średnia roczna zmiana procentowa 4,2). W większości przypadków początek wzrostu zachorowalności stwierdzono w połowie lat dziewięćdziesiątych. U młodych osób rak jelita grubego często rozpoznaje się w zaawansowanym stadium z powodu błędnej wstępnej diagnozy oraz braku badań przesiewowych w tej populacji. Opublikowane prace powinny zwrócić uwagę lekarzy na nowy trend i skłonić ich do poszerzenia diagnostyki w przypadku wystąpienia niepokojących objawów.

gut.bmj.com

punkt 5. Występowanie polipów jamy nosowej u osób po 50. roku życia może zwiększać ryzyko zachorowania na nowotwory złośliwe

Polipy jamy nosowej występują u ok. 4% osób i pomimo częstych uciążliwych objawów nie niosą zazwyczaj zagrożenia onkologicznego. Najnowsze badanie, którego wyniki opublikowano w Journal of Allergy & Clinical Immunology, kwestionuje dotychczasową wiedzę, wykazując wzrost ryzyka zachorowania na niektóre nowotwory u osób po 50. roku życia z polipami. W cytowanej pracy analizowano dane blisko 500 tys. Koreańczyków z polipami jamy nosowej. Polipy rozpoznawano głównie pomiędzy 40. a 60. rokiem życia. Po ponad 6-letniej obserwacji u osób z polipami stwierdzono siedmiokrotny wzrost ryzyka zachorowania na nowotwory jamy nosowej i zatok obocznych nosa oraz blisko dwukrotny na raka nosowej części gardła. Zależność tę obserwowano jedynie u osób po 50 r.ż.

www.jacionline.org/article

punkt 6. Przyjmowanie doustnych antybiotyków może zwiększać ryzyko raka okrężnicy

W czasopiśmie Gut opublikowano badanie dotyczące wpływu doustnego przyjmowania antybiotyków na ryzyko zachorowania na raka jelita grubego. Autorzy badania wykorzystali dane z Clinical Practice Research Datalink w Wielkiej Brytanii. Przedmiotem analizy było 28 980 osób, u których w latach 1989-2012 rozpoznano raka jelita grubego, i licząca 137 077 osób grupa kontrolna. Wykazano, że przyjmowanie nawet minimalnej ilości antybiotyków wiązało się z większym ryzykiem raka jelita w jego bliższym odcinku. Największe ryzyko było związane z przyjmowaniem antybiotyków łącznie przez ponad 60 dni oraz antybiotyków skierowanych przeciwko bakteriom beztlenowym. Co ciekawe, dla raka odbytnicy wykazano odwrotną zależność. Autorzy badania uważają, że tak różne wyniki są spowodowane odmienną budową i mikroflorą występującą w tych obszarach. Podkreślają też, że jest to największa przeprowadzona dotychczas analiza podejmująca ten temat. Wyrażają również nadzieję, że ich badanie przyczyni się do stosowania antybiotyków tylko w uzasadnionych przypadkach.

gut.bmj.com/content

punkt 7. Nordic walking jako metoda rehabilitacji u chorych na raka piersi

W czasopiśmie European Journal of Cancer Care opublikowano przeglądową pracę dotyczącą uprawiania nordic walking jako metody wspomagającej leczenie raka piersi. Autorzy poddali analizie 9 badań, z których 4 porównywały nordic walking z innymi formami aktywności, a pozostałe dotyczyły wyłącznie tej formy ruchu. Wszystkie badania wskazują na jednoznaczny i znaczący wpływ nordic walking na zmniejszenie objawów niepożądanych i poprawę samopoczucia w trakcie leczenia raka piersi. Uprawianie tej aktywności pomaga także zmniejszyć obrzęk górnej kończyny, polepszyć siłę i wytrzymałość górnej części ciała i poprawić sprawność fizyczną, a także korzystnie wpływa na postrzeganie choroby, odczucie bólu i ogólne samopoczucie. Autorzy badania uważają, że należy rozważyć nordic walking jako jedną z metod rehabilitacji w trakcie leczenia raka piersi oraz podkreślają konieczność dalszych badań w celu ustalenia optymalnej długości i częstotliwości ćwiczeń. Zauważają, że dużą zaletą tej aktywności jest jej łatwość i dostępność.

onlinelibrary.wiley.com

punkt 8. Częste spożywanie słodzonych napojów zwiększa ryzyko przedwczesnej śmierci

W ostatnim czasie coraz częściej mówi się o potencjalnej szkodliwości spożywania słodzonych napojów. Naukowcy z Uniwersytetu w Dublinie poddali analizie dane 471 743 osób z 10 europejskich krajów. Średnia wieku badanych wynosiła 50,8 lat. W ciągu szesnastoletniej obserwacji w badanej grupie zmarło 41 693 osób. Osoby spożywające co najmniej dwie szklanki sztucznie słodzonych napojów dziennie mają o 26% większe ryzyko zgonu w porównaniu do osób, które spożywają mniej niż szklankę takiego napoju miesięcznie. Ryzyko to było również większe o 8%, gdy napoje były dosładzane cukrem. Szczegółowa analiza wykazała, że osoby spożywające dziennie jedną lub więcej szklankę sztucznie dosładzanego napoju mają o 25% większe ryzyko raka jelita grubego w porównaniu do osób pijących mniej niż szklankę takiego napoju miesięcznie. Takiej zależności nie wykazano dla innych nowotworów, przy czym częste spożycie słodzonych napojów sprzyja otyłości, a ta jest czynnikiem ryzyka rozwoju wielu nowotworów.

jamanetwork.com/journals/jamainternalmedicine

punkt 9. Nowotwory stają się główną przyczyną śmierci w krajach wysoko rozwiniętych

Najczęstszą przyczyną zgonów na świecie są choroby sercowo-naczyniowe, a choroby nowotworowe znajdują się na drugim miejscu. Badanie opublikowane w czasopiśmie Lancet wykazało, że wraz z polepszeniem dostępu i jakości usług medycznych liczba zgonów z powodu chorób nowotworowych zaczyna przewyższać liczbę zgonów z powodu chorób sercowo-naczyniowych. Naukowcy objęli analizą dane 162 534 osób w wieku od 35 do 70 lat z 21 krajów i 5 kontynentów, z których w latach 2005-2016 zmarło 11 307 (7%). Za zamożne państwa uznano Kanadę, Arabię Saudyjską, Szwecję i Zjednoczone Emiraty Arabskie. Wykazano, że choroby nowotworowe były w nich 2,5 razy częściej przyczyną zgonu (1,7 na 1000 osobolat) w porównaniu z chorobami sercowo-naczyniowymi (0,6 zgonów na 1000 osobolat). W ubogich krajach proporcja ta była odwrotna: 4,2 zgonów dla chorób sercowo-naczyniowych i 1,4 dla nowotworów na 1000 osobolat. Stosunek zgonów z powodu chorób sercowo-naczyniowych do zgonów z powodu nowotworów wynosił 0,4 dla krajów o wysokim dochodzie, 1,3 dla krajów o średnim przychodzie i 3,0 dla krajów o niskim przychodzie.

www.thelancet.com/journals/lancet

punkt 10. Większe ryzyko nowotworów hematologicznych u bliskich krewnych chorych hematologicznie

W badaniu opublikowanym w czasopiśmie Blood wykazano, że osoba, której krewny pierwszego stopnia (dzieci, rodzeństwo, rodzice) przebył nowotwór hematologiczny, ma większe ryzyko zachorowania na ten typ nowotworu w porównaniu do ogólnej populacji. Analizie poddano 153 115 chorych na nowotwory hematologiczne zarejestrowane w latach 1958-2015 w szwedzkiej bazie nowotworów. Autorzy badania obliczali ryzyko zachorowania krewnego dla poszczególnych typów nowotworów hematologicznych jako współczynnik liczby zachorowań na daną jednostkę chorobową w grupie krewnych pierwszego stopnia (obejmowała 391 131 osób) do oczekiwanej populacyjnej liczby zachorowań. Ryzyko to było wyższe prawie dla każdego typu nowotworu. Przykładowo, dla ostrej białaczki szpikowej było wyższe półtorakrotnie, dla przewlekłej białaczki limfocytowej 5,6-krotnie, a dla postaci mieszanej chłoniaka Hodgkina 16,7-krotnie. Autorzy badania podkreślają jednak, że niezależnie od większego ryzyka zachorowania na nowotwór hematologiczny u bliskich krewnych chorych osób w porównaniu do populacji ogólnej, jest ono nadal bardzo niskie.

www.bloodjournal.org/content/early