punkt 1. „Panie doktorze, ile czasu mi pozostało ?”

Jednym z najtrudniejszych tematów rozmowy lekarza z pacjentem jest dyskusja na temat prognozowanego czasu przeżycia. Niezależnie od wiedzy i doświadczenia lekarza, odpowiedź nigdy nie jest prosta i opiera się w głównej mierze na statystykach. Z pomocą chorym przychodzi darmowe narzędzie online, dostępne pod adresem CancerSurvivalRates.com (tylko w języku angielskim). Po wprowadzeniu podstawowych danych dotyczących choroby (rodzaj nowotworu, stopień zaawansowania i zróżnicowania) i chorego (wiek, płeć) otrzymuje się procentową szansę jedno, dwu lub pięcioletniego przeżycia. W założeniu autorów strony narzędzie to ma nie tylko funkcję informacyjną, ale przede wszystkim zachęca do rozmowy z prowadzącym onkologiem. Ponieważ wykorzystuje ono bazy danych identyczne z wykorzystywanymi przez największe amerykańskie towarzystwa onkologiczne, nie budzi ono istotnych zastrzeżeń merytorycznych. Oceniający je eksperci docenili łatwość w nawigacji i korzystaniu, podkreślając jednocześnie, że nawet najlepszy algorytm nie przewidzi precyzyjnie czasu przeżycia konkretnego chorego.

www.medscape.com

punkt 2. Eradykacja H. pylori zmniejsza ponad dwukrotnie ryzyko zachorowania na raka żołądka

Wystąpienie raka żołądka u krewnego pierwszego stopnia zwiększa ryzyko zachorowania na nowotwór dwu- do trzykrotnie. Koreańscy badacze objęli badaniem ponad 1800 osób z tej grupy ryzyka, w wieku 40-65 lat, z potwierdzonym zakażeniem bakterią Helicobacter pylori. Połowa badanych otrzymała siedmiodniowe leczenie H. pylori złożone z dwóch antybiotyków i tzw. inhibitora pompy protonowej (terapia eradykacyjna). Druga grupa nie otrzymała leczenia. Kontrolne gastroskopie wykonywano co 2 lata. Pod koniec obserwacji raka żołądka rozpoznano u 2,7% osób nieleczonych oraz 1,2% osób poddanych eradykacji. Wszystkie nowotwory były bezobjawowe i w ponad 90% rozpoznane w I stopniu zaawansowania. W trakcie badania oceniono również skuteczność leczenia eradykacyjnego. W grupie otrzymującej leki wyniosła ona 70,1%, a w grupie placebo samoistne wyleczenie wystąpiło u 7,1% chorych. Nowotwór żołądka rozwinął się u 2,9% osób, u których nie udało się wyleczyć infekcji i u zaledwie 0,8% badanych, którzy otrzymali skuteczną terapię. Nie odnotowano różnic w czasie przeżycia całkowitego ani przyczynach zgonów pomiędzy badanymi grupami. Komentatorzy badania podkreślają, że przeprowadzono je na azjatyckiej populacji i wyniki w populacji kaukaskiej mogą się różnić.

www.nejm.org

punkt 3. Kannabinoidy nie zmniejszają bólu nowotworowego

Rosnąca wśród chorych na nowotwory popularność kannabinoidów sprawiła, że co 5. z nich używa ich jako środka przeciwbólowego. Tymczasem wyniki najnowszej metaanalizy obejmującej pięć badań klinicznych z randomizacją przeczą ich skuteczności. W badaniach stosowano doustny spray zawierający mieszaninę 1:1 tetrahydrokannabinolu (THC) i kannabidilou (CBD). Ostatecznie nie wykazano zmiany w średnim nasileniu bólu u chorych otrzymujących kannabinoidy w stosunku do grupy placebo. Stosowanie spray’u powodowało istotnie częściej senność i zawroty głowy. Autorzy badania podkreślają, że na rynku medycznym dostępna jest szeroka gama produktów zawierających kannabinoidy w różnych mieszaninach, proporcjach i stężeniach co powoduje, że uzyskanych wyników nie można w prosty sposób przełożyć na wszystkich chorych.

spcare.bmj.com

punkt 4. Zaprzestanie palenia pozwala na regenerację komórek układu oddechowego

Brytyjscy naukowcy ocenili komórki dróg oddechowych pobrane podczas bronchoskopii u palaczy, byłych palaczy, osób nigdy nie palących i dzieci. Zgodnie z przewidywaniami, w komórkach obecnych i byłych palaczy stwierdzono znacznie większą liczbę mutacji niż u osób nigdy nie palących. Co ciekawe – u osób, które zaprzestały palenia blisko 40% komórek nabłonka oddechowego przypominało prawidłowe, a liczba mutacji była podobna jak u osób nigdy nie palących. Jest to pierwszy dowód na możliwość pełnej regeneracji nabłonka oddechowego po ekspozycji na karcynogeny zawarte w dymie tytoniowym. Wyniki badania odbierają kolejny argument, według którego rzucenie palenia po wielu latach nałogu nie ma sensu ze względu na nieodwracalność uszkodzeń.

www.nature.com

punkt 5. Kremy zawierające estrogen nie powinny być używane dłużej niż cztery tygodnie

Z uwagi na wyłącznie miejscowe działanie, kremy zawierające estrogen uchodziły dotychczas za bezpieczną terapię dolegliwości ze strony dróg rodnych u kobiet po menopauzie (suchość, zanik błony śluzowej). Europejska Agencja Leków po raz trzeci podtrzymała jednak zalecenie ograniczenia czasu stosowania kremów z estrogenem o stężeniu 0,01% do czterech tygodni. Ponadto zalecono, aby nie wydawać kobietom opakowań większych niż 25 g, co ma zapobiec przedawkowaniu. Zalecenia te mają zmniejszyć ryzyko niepożądanych skutków spowodowanych wchłanianiem kremu do krwioobiegu, takich jak zwiększone ryzyko chorób zakrzepowo-zatorowych, udaru czy nowotworów.

www.medscape.com

punkt 6. Produkty uboczne chlorowania wody mogą zwiększać ryzyko raka pęcherza moczowego

Naukowcy z Barcelona Institute for Global Health szacują, że nawet 4,9% zachorowań na raka pęcherza można powiązać ze spożywaniem wody zawierającej substancje powstające w procesie jej chlorowania. W badaniu przeanalizowano poziom trihalometanów (THC, produkty uboczne powstające w procesie dezynfekcji) w wodzie pitnej 26 krajów Unii Europejskiej. Warto zaznaczyć, że THC to obecnie jedyne produkty uboczne chlorowania, których poziom jest w Unii Europejskiej regulowany prawnie i nie może przekraczać 100 µg/l. W badaniu obliczano średnie stężenie THC w wodzie pitnej w danym kraju (najniższe w Danii – 0.02 μg/L, najwyższe na Cyprze - 66.2 μg/L), stwierdzając przekroczenia dopuszczalnej wartości w 9 spośród analizowanych krajów. Na podstawie liczby rocznych zachorowań na nowotwór pęcherza moczowego oraz średniej wartości stężenia THC dla danego kraju oszacowano liczbę przypadków, które można powiązać z tym potencjalnym czynnikiem ryzyka. Obliczenia sugerują, że w całej Unii Europejskiej u osób powyżej 20. roku życia powiązanie takie występuje w 6561 przypadków na rok, co stanowi 4,9% wszystkich zachorowań na raka pęcherza moczowego. Wyniki różnią się jednak diametralnie pomiędzy poszczególnymi krajami. Badanie może stanowić zachętę do zmian w praktykach uzdatniania wody tam, gdzie średnie stężenie THC było wysokie oraz tam, gdzie niektóre pomiary znacznie przekraczały normę.

ehp.niehs.nih.gov

punkt 7. Aż 13% nowotworów powstaje na podłożu infekcji

W badaniu opublikowanym w grudniu w czasopiśmie Lancet Global Health przeanalizowano dane ze światowej bazy GLOBOCAN 2018. Dla każdego kraju obliczono liczbę zachorowań na nowotwory rozwijające się na podłożu infekcji. Pod uwagę wzięto 10 karcynogennych patogenów. Około 90% nowotworów związanych z zakażeniami dotyczy czterech patogenów: bakterii Helicobacter pylori, wirusa brodawczaka ludzkiego (HPV, Human Papilloma Virus) oraz wirusów zapalenia wątroby typu B i C (HBV - Hepatitis B Virus, HCV - Hepatitis C Virus). Według przedstawionych w 2018 roku wyników, zakażenie Helicobacter pylori odpowiadało za 810 tys. nowych zachorowań na raka żołądka, HPV za 690 tys. zachorowań, głównie na raka szyjki macicy, a wirusy zapalenia wątroby odpowiednio za 360 tys. (typ B) i 160 tys. (typ C) przypadków raka wątrobowokomórkowego. Łącznie stanowiło to w 2018 roku 13% nowo rozpoznanych chorób nowotworowych. Warto zauważyć, że nowotwory powstające na podłożu infekcji najczęściej występują w krajach wschodniej Azji oraz Afryki Subsaharyjskiej, a zdecydowanie rzadziej w krajach Europy Północnej i zachodniej Azji, co związane jest z warunkami socjoekonomicznymi w poszczególnych rejonach świata.

www.thelancet.com/journals

punkt 8. Aplikacje oceniające zmiany skórne nie są wystarczająco wiarygodne

W czasopiśmie BMJ opublikowano badanie oceniające skuteczność mobilnych aplikacji sza-cujących prawdopodobieństwo nowotworowego charakteru w podejrzanych zmianach skórnych. Przeanalizowano 9 badań dotyczących 6 aplikacji wykorzystujących wbudowany algorytm do oceny ryzyka złośliwości zmiany. Tylko 2 spośród nich, SkinScan i SkinVision, otrzymały pozytywne oceny Conformit Europenne (CE) i mogą być sprzedawane w Europie. Są one również dostępne w Australii i Nowej Zelandii, ale nie w Stanach Zjednoczonych. Z przeprowadzonych analiz wynika, że największą dokładność oceny wykazuje aplikacja SkinVision. Jej czułość i swoistość jest jednak względnie niska, bowiem nie pozwala na wykrycie 12% zmian przednowotoworowych i nowotworowych, a 21% zmian łagodnych błędnie klasyfikuje jako nowotworowe. Autorzy badania zwracają jednak uwagę, że szacunki te mogą być obarczone błędem wynikającym z bardzo małej liczby badanych osób oraz niskiej jakości metodologicznej przeprowadzonych badań.

www.bmj.com

punkt9. Zaprzestanie obowiązkowych szczepień przeciwko HPV w Japonii może doprowadzić do 10 800 dodatkowych zgonów z powodu raka szyjki macicy

Zakażenie HPV, czyli wirusem brodawczaka ludzkiego, jest głównym czynnikiem ryzyka zachorowania na raka szyjki macicy. Autorzy badania opublikowanego w Lancet Public He-alth szacują, jak duże szkody spowoduje decyzja japońskiego rządu o wycofaniu rekomendacji szczepienia przeciwko HPV (Human Papilloma Virus). W 2010 roku w Japonii podjęto decyzję o obowiązkowym szczepieniu przeciwko temu wirusowi dziewczynek w wieku 12-16 lat. Jednak w 2013 roku minister zdrowia, w związku z nieprawdziwymi informacjami nagłaśnianymi przez media na temat niepożądanych skutków szczepionek, wycofał swoje zalecenia. Liczba przeprowadzonych szczepień w docelowej grupie dziewczynek spadła drastycznie z 70% do 1%. Według szacunku autorów badania, spadek udziału szczepień do 1% w latach 2013-2019 zwiększy o 26 tys. liczbę zachorowań na raka szyjki macicy w ciągu życia dziewczynek urodzonych pomiędzy 1994 a 2007 rokiem. Oznacza to także 5000-5700 dodatkowych zgonów w tej grupie z powodu tego nowotworu. Wyniki te oparte są na założeniu, że udział zaszczepionych dziewczynek nadal utrzymywał się na poziomie 70%. Autorzy szacują, że utrzymanie obecnych decyzji poskutkuje w ciągu najbliższych 50 lat liczbą 10 800 zgonów, którym dałoby się zapobiec. Warto zaznaczyć, że japońskie dziewczynki w wieku 12-16 lat, o ile wyrażą taką chęć, nadal mogą korzystać z darmowego szczepienia przeciwko HPV. Niestety w Polsce szczepienie przeciwko HPV nie jest obowiązkowe, a jego koszty pokrywane są z własnych środków.

www.thelancet.com/journals