1. Europa jednoczy się w walce z alkoholem
Europejskie Biuro Regionalne Światowej Organizacji Zdrowia (WHO/Europe) i Europejskie Stowarzyszenie Badań nad Wątrobą (European Association for the Study of the Liver) zawiązały w grudniu sojusz European Alcohol Health Alliance, mający na celu zmniejszenie szkód związanych ze spożywaniem alkoholu. Europa ma najwyższy poziom spożycia alkoholu na świecie. Alkohol jest również główną przyczyną zgonów w regionie (1 na 11 zgonów, 800 000 przypadków rocznie). Wśród priorytetów sojuszu wymieniono zmianę cen i dostępności alkoholu, wprowadzenie ograniczeń w marketingu i reklamie, ochronę dzieci oraz etykietowanie produktów ostrzeżeniami zdrowotnymi. W komentarzach wskazano, że choć metody ograniczania spożycia alkoholu są dobrze znane, podejmuje się zbyt mało działań w celu ich wdrożenia. Jedną z przyczyn tej sytuacji jest intensywny lobbing rządowy. Pomimo konfliktu interesów, przemysł często wpływa na politykę dotyczącą alkoholu. Jednym z celów Europejskiego Sojuszu jest zatem „przywrócenie równowagi w walce pomiędzy zwolennikami i przeciwnikami alkoholu”. Podczas grudniowego sympozjum otwierającego sojusz zauważono, że społeczna świadomość dotycząca szkodliwości alkoholu jest zaskakująco niska. Badanie z 2024 r. wykazało, że 90% Europejczyków posiada wiedzę na temat roli alkoholu w chorobach wątroby, ale o jego wpływie na rozwój chorób serca i nowotworów wie tylko odpowiednio 68% i 53% ankietowanych. Zaledwie 15% badanych wiedziało o zwiększonej zachorowalności na raka piersi u kobiet spożywających alkohol. Jak wynika z systematycznego przeglądu i metaanalizy 107 badań, błędy metodologicznie mogły wywołać fałszywe wrażenie, że umiarkowane spożywanie alkoholu jest korzystne dla zdrowia. Podkreślono również znaczący wpływ kontekstów kulturowych i lokalnych na rozpowszechnienie i wzorzec spożywania alkoholu. Wydaje się, że w celu zmniejszenia spożycia alkoholu konieczne będzie wdrożenie rozwiązań dostosowanych kulturowo i społecznie dla poszczególnych krajów, regionów i obszarów.
2. Amerykanie nie są świadomi negatywnego wpływu alkoholu na zdrowie
Przez wiele lat uważano, że spożywanie alkoholu w umiarkowanych lub małych ilościach działa korzystnie, szczególnie dla układu sercowo-naczyniowego. Od kilku lat wiadomo, że żadna ilość alkoholu nie jest bezpieczna dla zdrowia, a Światowa Organizacja Zdrowia umieściła go na liście substancji kancerogennych. Społeczeństwo nadal nie jest świadome zagrożeń, związanych ze spożywaniem alkoholu. Tylko około 31% Amerykanów wie, że spożywanie mocniejszych alkoholi zwiększa ryzyko nowotworów. Dla piwa świadomość ta wynosiła 25%, a dla wina 20%. Ponad połowa Amerykanów nie wiedziała, jaki jest wpływ alkoholu na rozwój nowotworów, 10% uważało natomiast, że picie wina, a 2% – piwa zmniejsza ryzyko rozwoju nowotworów. Spożycie alkoholu jest jednym z najistotniejszych, po paleniu papierosów i otyłości, modyfikowalnych czynników ryzyka nowotworów, dlatego tak ważne jest uświadamianie społeczeństwa na temat jego szkodliwości. Wiedza na temat szkodliwości spożywania alkoholu jest większa u młodych osób, co daje nadzieję na zmianę nawyków spożywania alkoholu przez społeczeństwo.
3. Zachorowalność i umieralność na raka wątrobowokomórkowego będą rosnąć
Rak wątrobowokomórkowy (hepatocellular carcinoma, HCC) jest najczęstszym pierwotnym nowotworem wątroby. W ostatnich dwóch dekadach odnotowano wzrost zachorowalności oraz umieralności z powodu tego nowotworu W JAMA Network opublikowano wyniki badania, w którym prognozuje się wzrost zachorowalności na HCC z 5,03/100 tys. w 2022 roku do 6,39/100 tys. w 2040 roku. Umieralność mężczyzn jest znacząco wyższa niż kobiet (odpowiednio 8,15 vs 2,33/100 tys.) i przewiduje się jej wzrost do 9,78 w 2040 roku. Najwyższa umieralność dotyczy osób powyżej 65. roku życia (18,37/100 tys. w 2022), a w 2024 roku zakłada się jej wzrost do 32,81/100 tys.. Zachorowalność na HCC związana z infekcją wirusem HCV będzie spadać, natomiast związana ze spożyciem alkoholu i stłuszczeniową chorobą wątroby związaną z zaburzeniami metabolicznymi (MASLD) – wzrastać.
4. Informacja o paliatywnej intencji leczenia przekazywana jest dopiero pod koniec życia chorych
Chorzy na nowotwory, szczególnie młodzi, oczekują od swojego onkologa rozmowy o celu i planie leczenia. Amerykańscy badacze opublikowali w JAMA Network Open wyniki badania oceniającego częstość udzielania takich informacji chorym leczonym paliatywnie. Analizie poddano dane blisko 2000 chorych na nowotwory w wieku 12-39 lat, którzy zmarli w USA w latach 2003-2019. Na podstawie elektronicznej dokumentacji oceniono, czy podczas ostatnich 90 dni życia chorych odbyła się rozmowa o intencji leczenia i czy poinformowano pacjenta o jego charakterze (paliatywne, nie paliatywne lub niezdefiniowane). Okazało się, że częstość rozmów o rokowaniu wzrastała z czasem: powyżej 60 dni przed zgonem odbyła się u 7,2% chorych, pomiędzy 31 a 60 dni u 17,2%, a w ciągu ostatnich 30 dni życia u 57,7% (p<0,001). U 71% chorych z czasem przeżycia powyżej 30 dni nie odnotowano w dokumentacji przekazanej pacjentowi intencji. Natomiast spośród chorych, których powyżej 60 i 30 dni od śmierci informowano o intencji nie paliatywnej, 20,4% usłyszało w ostatnim miesiącu życia wiadomość o jej zmianie na paliatywną. Chorzy powyżej 25. roku życia rzadziej odbywali wczesną rozmowę o paliatywnej intencji leczenia, częściej otrzymując tę informację dopiero w ostatnich 30 dniach swojego życia.
5. Otyłość u dzieci wpływa niekorzystnie na wyniki leczenia onkologicznego
Otyłość jest znanym czynnikiem ryzyka rozwoju wielu nowotworów oraz niekorzystnie wpływa na proces leczenia i rokowanie. Kanadyjscy naukowcy postanowili przyjrzeć się wpływowi nadmiernej masy ciała u dzieci na wyniki leczenia onkologicznego. Przeanalizowano dane ponad 11 tys. dzieci chorych na nowotwory (37,1% białaczki, 14,5% chłoniaki, 21,8% guzy mózgu oraz 26,6% nowotwory lite pozamózgowe). Pierwszorzędowymi punktami końcowymi badania był 5-letni czas wolny od zdarzeń (event-free survival, EFS) oraz czas przeżycia całkowitego (overall survival, OS). Okazało się, że otyłość wpływa niekorzystnie na EFS oraz OS (skorygowane czynniki ryzyka wyniosły odpowiednio 1,16 i 1,29). Analiza podgup wykazała niekorzystny wpływ otyłości na oba parametry wśród dzieci chorych na ostrą białaczkę limfoblastyczną oraz nowotwory mózgu. W pozostałych podgrupach nie stwierdzono różnic.
6. Poziom aktywności fizycznej przed rozpoznaniem nowotworu wpływa na jego wyniki leczenia
Aktywność fizyczna o wysokiej intensywności zmniejsza umieralność z powodu nowotworów o 18%. W British Journal of Sports Medicine opublikowano wyniki badania przeprowadzonego w Republice Południowej Afryki, w którym oceniono wpływ trybu życia prowadzonego w ciągu 12-miesięcy przed rozpoznaniem nowotworu na wyniki leczenia. Przeanalizowano dane ponad 28 tys. osób, których aktywność fizyczna była rejestrowana za pomocą urządzeń fitness, sprzętu na siłowni lub udziału w zorganizowanych wydarzeniach sportowych. W zależności od czasu spędzanego tygodniowo na ćwiczeniach, chorych podzielono na trzy grupy: bez aktywności fizycznej (0 min) oraz o niskiej (<60 minut) i wysokiej aktywności (≥60 minut). U wszystkich chorych rozpoznano nowotwór w I stopniu zaawansowania. W porównaniu do osób niepodejmujących w ciągu roku przed rozpoznaniem żadnych ćwiczeń, chorzy z aktywnością niską i wysoką mieli mniejsze ryzyko progresji nowotworu i zgonu (współczynniki ryzyka wyniosły odpowiednio 0,84 i 0,73). Aktywność fizyczna zmniejszała również ryzyko śmierci z dowolnego powodu. Prawdopodobieństwo przeżycia 24 miesięcy dla osób o wysokiej i niskiej aktywności fizycznej wynosiło odpowiednio 95% i 91%.
7. Czy wyłączna radioterapia może zastąpić hormonoterapię u starszych kobiet po leczeniu operacyjnym z powodu wczesnego raka piersi?
Standardem uzupełniającego leczenia wczesnego hormonozależnego HER2-ujemnego raka piersi jest uzupełniająca radioterapia i kilkuletnia hormonoterapia. Nie wiadomo, czy tak długie leczenie jest konieczne u kobiet w starszym wieku. W badaniu opublikowanym w czasopiśmie The Lancet porównano jakość życia i skuteczność wyłącznej radioterapii i wyłącznej hormonoterapii u kobiet po 70. roku życia. Badanie przeprowadzono w 17 włoskich i 1 słoweńskim ośrodku onkologicznym. Kwalifikowano do niego kobiety po 70. roku życia po leczeniu operacyjnym z powodu hormonozależnego, HER2-ujemnego raka piersi w I stopniu zaawansowania. Spośród 731 chorych, 365 przydzielono losowo do radioterapii a 366 – do hormonoterapii (tamoksyfen lub inhibitor aromatazy przez 5-10 lat). Pierwszą analizę przeprowadzono, po wypełnieniu przez 156 kobiet ankiety dotyczącej jakości życia po 24 miesiącach od rozpoczęcia interwencji. Okazało się, że osoby poddane radioterapii zgłaszały mniej działań niepożądanych leczenia niż poddane hormonoterapii (67% vs 85%). Dodatkowo jakość życia osób poddanych radioterapii po 2 latach od leczenia była wyższa niż osób poddanych hormonoterapii. Nie zauważono różnic w czasie przeżycia chorych, jednak autorzy pracy podkreślają, że czas obserwacji był zbyt krótki by wyciągać ostateczne wnioski.
8. Spożywanie nabiału może zmniejszać ryzyko raka jelita grubego
Rak jelita grubego jest jednym z najczęstszych nowotworów na świecie, występującym szczególnie często w krajach wysoko rozwiniętych. W badaniu opublikowanym w Nature Communications sprawdzono, jaki jest wpływ diety na występowanie raka jelita grubego. Zbadano powiązanie 97 składników dietetycznych z rakiem jelita grubego u ponad pół miliona kobiet, u których w ciągu 16-letniej obserwacji rozpoznano ponad 12 tysięcy raków jelita grubego. W badaniu potwierdzono, że spożywanie 20 g alkoholu dziennie (odpowiednik 1 kieliszka wina) zwiększa o 15% średnie ryzyko raka jelita grubego. Dodatkowo zauważono, że spożycie wapnia (300 mg/dzień) zmniejsza o 17% ryzyko rozwoju tego nowotworu. Tendencję w kierunku zmniejszania ryzyka raka jelita grubego zauważono dla nabiału, płatków śniadaniowych, owoców, produktów pełnoziarnistych, kwasu foliowego i witaminy C.
9. Kwasy tłuszczowe omega-3 mogą zmniejszać ryzyko progresji raka gruczołu krokowego
Chorzy na raka gruczołu krokowego poddawani aktywnej obserwacji zamiast leczenia operacyjnego lub radykalnej radioterapii często zastanawiają się, jaką dietę stosować aby zmniejszyć ryzyko progresji choroby. W czasopiśmie Journal of Clinical Oncology opublikowano badanie, w którym sprawdzono, czy dieta bogata w kwasy omega-3 i uboga w kwasy omega-6 wpływa na ekspresję białka Ki-67, które świadczy o proliferacji nowotworu, a więc o szybkości dzielenia się komórek nowotworowych. 100 chorych na raka gruczołu krokowego, którzy zdecydowali się na aktywną obserwację losowo przydzielono do dwóch grup; pierwsza otrzymywała kwasy omega-3 w postaci doustnych kapsułek, a druga stanowiła grupę kontrolną. Po roku regularnego stosowania kwasów omega-3 chorym wykonano biopsję nowotworu. Zauważono, że u mężczyzn niestosujących kwasów omega-3 indeks Ki-67 wzrósł o 24%, a u stosujących je zmniejszył się o 15%. Wyniki te, mimo że obiecujące, wymagają potwierdzenia w badaniu klinicznym III fazy.
10. Coraz więcej młodzieży na świecie sięga po e-papierosy
Światowa Organizacja Zdrowia alarmuje, że coraz więcej młodzieży sięga po e-papierosy. W Republice Południowej Afryki przeprowadzono wśród nastolatków ankietę dotyczącą ich palenia, którą wypełniło ponad 25 tysięcy uczniów z 52 szkół. 17% zadeklarowało palenie e-papierosów, a 37% stosowanie ich kiedykolwiek. E-papierosy palili częściej uczniowie starszych klas, nie stwierdzono natomiast wpływu poziomu zamożności na częstość palenia. 47% palących zgłaszało palenie e-papierosów w ciągu pierwszej godziny po obudzeniu się, co sugeruje silne uzależnienie od nikotyny. Początkowo uczniowie sięgali po e-papierosy z powodu ciekawości i wpływu rówieśników, natomiast osoby palące je regularnie przyznawały, że przyczyną palenia jest związana z tym przyjemność lub radzenie sobie z niepokojem. Dodatkowo część osób przyznawała, że pali z powodu uzależnienia od nikotyny.
11. Wiadomości SMS mogą ułatwić nastolatkom rzucenie palenia
Istnieje wiele schematów i programów wsparcia rzucania palenia. Niewiele z nich dedykowanych jest nastolatkom używającym e-papierosów. W JAMA opublikowano wyniki badania z randomizacją, oceniającego wpływ wysyłania wiadomości tekstowych (SMS) na skuteczność rzucenia palenia u osób w wieku 13-17 lat palących e-papierosy, zainteresowanych rzuceniem nałogu. Uczestnicy grupy z interwencją otrzymywali zautomatyzowane, interaktywne wiadomości tekstowe w ramach programu This is Quitting. Ocenę skuteczności interwencji oparto na wynikach ankiet wysyłanych mailowo lub w SMS w dniu rozpoczęcia badania i po 7 miesiącach (z niewielką bonifikatą finansową) oraz na podstawie odpowiedzi na SMS wysyłany w 14 dniu trwania programu. Pierwszorzędowymi punktami końcowymi badania była 30-dniowa abstynencja od e-papierosów po 7 miesiącach oraz od palnych wyrobów tytoniowych. Do badania zgłosiło się blisko 20 tys. osób, z których zakwalifikowano blisko 6 tys. Średni wiek uczestników wynosił 16,4 lat. 50,6% badanych stanowiły kobiety, 42,1% mężczyźni i 7,4% osoby niebinarne/inne. 42,5% uczestników deklarowała się jako LGBQ+. Średnia liczba dni wapowania miesięcznie wyniosła 30. Na ankietę odpowiedziało po miesiącu i po 7 miesiącach odpowiednio 83,1% i 71%. 30-dniowa abstynencja po 7 miesiącach w grupach z interwencją i kontrolnej wynosiła odpowiednio 37,8% i 28,0% (względne ryzyko 1,35; p@lt;0,001). Podwójna abstynencja od e-papierosów i tytoniowych produktów palnych była po 7 miesiącach wyższa w grupie z interwencją (52,9%) niż w kontrolnej (35%) (p@lt;0,001).