1. Późniejsze rozpoczęcie paliatywnej chemioterapii może poprawiać jakość życia chorych
Paliatywna chemioterapia jest leczeniem, które może wydłużać czas życia chorego na nowotwór oraz zmniejsza dolegliwości związane z nowotworem. Zazwyczaj rozpoczyna się ją w chwili rozpoznania rozsiewu choroby nowotworowej. W związku z większą dostępnością tomografii komputerowej w badaniach kontrolnych po leczeniu onkologicznym coraz częściej rozsiew choroby wykrywa się w fazie, która nie daje jeszcze żadnych objawów. Nie wiadomo jednak, czy wdrożenie chemioterapii w tym okresie poprawia rokowanie. W analizie opublikowanej w czasopiśmie The Oncologist sprawdzono, czy opóźnienie w rozpoczęciu paliatywnej chemioterapii u bezobjawowych chorych ma wpływ na długość i jakość ich życia. W analizie uwzględniono trzy badania z randomizacją dotyczące raka jelita grubego, jedno dotyczące raka jajnika i jedno raka żołądka. Wykazano, że opóźnienie w rozpoczęciu chemioterapii u chorych bez dolegliwości nie wpływało na czas ich życia, a u części chorych poprawiało jego jakość.
2. Regularna aktywność fizyczna zmniejsza ryzyko zgonu u osób po leczeniu onkologicznym
Regularna aktywność fizyczna zmniejsza ryzyko chorób sercowo-naczyniowych i korzystnie wpływa na zdrowie. W badaniu opublikowanym w Journal of Clinical Oncology sprawdzono, jaki jest wpływ aktywności fizycznej na ryzyko zgonu u osób po leczeniu onkologicznym. Analizie poddano dane ponad 11 tysięcy osób z kilku badań klinicznych, które po rozpoznaniu nowotworu wypełniały ankietę dotyczącą aktywności fizycznej. Zalecaną aktywnością był umiarkowany wysiłek fizyczny trwający więcej niż 30 minut co najmniej 4 razy w tygodniu lub intensywny wysiłek fizyczny co najmniej 2 razy w tygodniu. Po 16 latach obserwacji zmarło 4665 osób, w tym 1940 z powodu nowotworu. Aż 62% uczestników badania określiło się jako osoby niećwiczące lub ćwiczące mniej intensywnie niż założenia badania. Zauważono, że osoby ćwiczące zgodnie z wytycznymi miały o 25% mniejsze ryzyko zgonu z jakiegokolwiek powodu niż osoby niećwiczące. Dodatkowo u tych osób ryzyko zgonu z powodu nowotworu było o 21% niższe niż w grupie niećwiczącej.
3. Czy depresja i zaburzenia lękowe zwiększają ryzyko zachorowania na nowotwory?
Od wielu lat trwa dyskusja czy depresja i zaburzenia lękowe poprzez wpływ na układ immunologiczny zwiększają ryzyko zachorowania na nowotwory. Przedmiotem metaanalizy opublikowanej w czasopiśmie Cancer uczestniczyło 320 tysięcy osób biorących udział w badaniach przeprowadzonych w Holandii, Wielkiej Brytanii, Norwegii i Kanadzie. W czasie 26 letniej obserwacji rozpoznano blisko 26 tysięcy nowotworów. Nie wykazano, aby depresja lub zaburzenia lękowe zwiększały ryzyko rozwoju nowotworów, w szczególności raka piersi, jelita grubego, gruczołu krokowego oraz nowotworów zależnych od spożywania alkoholu. Jedynie dla raka płuca i innych nowotworów tytoniozależnych zauważono większą zachorowalności u osób z depresją lub zaburzeniami lękowymi, jednak po uwzględnieniu czynników ryzyka tych nowotworów zależność ta nie była znacząca.
4. Spożycie alkoholu u osób po leczeniu onkologicznym
Alkohol jest jednym z modyfikowalnych czynników ryzyka niektórych nowotworów m.in. nowotworów regionu głowy i szyi, raka jelita grubego, wątroby czy raka piersi. W badaniu opublikowanym w JAMA Network Open sprawdzono, jakie są trendy sięgania po alkohol osób, który przebyły leczenie onkologiczne. Analizie poddano dane ponad 15 tysięcy Amerykanów, którzy w przeszłości przebyli leczenie onkologiczne, w tym ponad 1800, którzy leczenie zakończyli w ciągu roku od wypełnienia ankiety. Spożycie alkoholu podzielono na umiarkowane (więcej niż dwie porcje alkoholu w ciągu typowego dnia), rzadkie, ale w dużych ilościach (więcej niż 6 porcji alkoholu w przypadku jego spożywania) oraz ryzykowne (częste picie alkoholu w dużych ilościach). Zauważono, że 78% osób po leczeniu onkologicznym spożywa alkohol, w tym 13% osób deklarowało spożywanie umiarkowane, 24% - rzadkie, ale w dużych ilościach, a 38% - ryzykowne. Osoby, które przebyły leczenie onkologiczne w ciągu ostatniego roku deklarowały spożycie alkoholu na podobnym poziomie, co pozostali uczestnicy badania. Autorzy pracy podkreślają konieczność informowania chorych w trakcie i po zakończeniu leczenia onkologicznego o szkodliwości spożywania alkoholu.
5. Czy witamina D3 ma wpływ na ryzyko wznowy nowotworów przewodu pokarmowego?
Od wielu lat toczą się badania na temat wpływu suplementacji witaminy D3 na ryzyko zachorowania na nowotwory. Do tej pory nie udało się jednoznacznie udowodnić tej zależności. W badaniu AMATERASU opublikowanym w 2019 r. sprawdzono, czy osoby po zakończeniu leczeniu z powodu raka przewodu pokarmowego otrzymujące witaminę D3 (2000 UI/dobę) mają mniejsze ryzyko wznowy choroby niż osoby otrzymujące placebo. Nie wykazano, aby suplementacja witaminy D3 poprawiała rokowanie u osób po leczeniu onkologicznym. W sierpniu br. w JAMA Network Open opublikowano analizę post hoc, w której wykazano, że suplementacja witaminy D3 u pacjentów z nadmierną ekspresją nieprawidłowego białka p53 w komórkach nowotworowych oraz obecnością we krwi przeciwciał anty-p53 zmniejsza ryzyko wznowy nowotworu. Wśród 392 chorych na nowotwory przewodu pokarmowego, u 142 wykryto przeciwciała anty-p53, a u 80 chorych nadmierną ekspresję zmutowanego białka p53. Zauważono, że suplementacja witaminy D3 u osób z dodatnimi przeciwciałami i nadekspresją p53 powodowała zmniejszenie o 63% względnego ryzyka nawrotu nowotworu. Wyniki badania, mimo że obiecujące, wymagają potwierdzenia w badaniu prospektywnym przeprowadzonym na większej liczbie osób.
6. YouTube zaostrza walkę z medyczną dezinformacją
15.08.2023 r. popularny serwis internetowy YouTube ogłosił zaostrzenie polityki walki z medyczną dezinformacją, w szczególności w odniesieniu do onkologii. Usuwane będą m.in. treści sprzeczne z profesjonalnymi wytycznymi, materiały kwestionujące bezpieczeństwo i skuteczność zatwierdzonych szczepień oraz filmy promujące alternatywne, niepotwierdzone terapie lub zniechęcające do konwencjonalnych metod leczenia. Z portalu znikną filmy polecające chorym na nowotwory witaminę C czy chlorek cezu. Ponadto YouTube ogłosił rozpoczęcie współpracy z Mayo Clinic, mającej na celu stworzenie materiałów o tematyce onkologicznej. Celem wdrażanych działań jest powstrzymanie narastającej w sieci medycznej dezinformacji, z pozostawieniem miejsca na otwartą dyskusję.
7. Badanie moczu rozpozna nowotwór
W Clinical Cancer Research opublikowano wyniki wieloośrodkowego badania oceniającego skuteczność testu urinary comprehensive genomic profiling (uCGP, UroAmp, Convergent Genomics) w rozpoznawaniu nowotworów układu moczowego u osób z krwiomoczem. uGCP jest testem sekwencjonowania nowej generacji, wykrywającym mutacje w 60 genach związanych z rakiem pęcherza moczowego. Podczas badania przebadano 581 próbek moczu. Czułość testu w wykrywaniu nowotworów wyniosła 95% (wykryto 95 nowotworów wśród 100 chorych), a swoistość 90% (poprawnie wykluczono nowotwór u 90 ze 100 badanych osób). W przypadku najbardziej agresywnych nowotworów (naciekających warstwę mięśniową pęcherza lub nisko zróżnicowanych) czułość testu wyniosła 100%. Zastosowanie testu wśród chorych po leczeniu nowotworu układu moczowego zwiększało sześciokrotnie prawdopodobieństwo wykrycia nawrotu choroby w stosunku do oceny typowych objawów klinicznych. Pozytywna wartość predykcyjna testu była w tej grupie zbliżona do cytologii, przy znacznie wyższej czułości - odpowiednio 45% vs 42% i 79% vs 25%. Negatywna wartość predykcyjna dla rozpoznawania wznowy raka wyniosła 91%.
8. Sztuczna inteligencja przepowiada rozwój raka
Amerykańscy badacze użyli narzędzia sztucznej inteligencji Kettles Esophageal and Cardia Adenocarcinoma predictioN (K-ECAN) do przewidzenia ryzyka rozwoju raka przełyku i wpustu żołądka. Po analizie rejestru Veterans Health Administration (VHA) Central Cancer Registry zidentyfikowano blisko 8,5 tys. chorych na raka przełyku oraz blisko 3 tys. chorych na raka wpustu. K-ECAN porównał pełne medyczne dane wybranych chorych z danymi ponad 10 mln osób. K-ECAN trafniej przewidywał rozwój nowotworu niż obecnie stosowane kliniczne algorytmy i zwalidowane modele. Ograniczenie danych medycznych do 3-5 lat przed rozpoznaniem raka tylko nieznacznie zmniejszało jego skuteczność. Ponadto K-ECAN znajdował inne, dotychczas nieznane, czynniki ryzyka rozwoju nowotworów i weryfikował wartość innych. Przykładem okazała się nieznaczna wartość predykcyjna refluksu, uważanego dotychczas za jeden z najsilniejszych czynników ryzyka rozwoju raka przełyku.
9. Co piąty mężczyzna jest nosicielem onkogennego podtypu wirusa HPV
Zakażenie wirusem brodawczaka ludzkiego (Human papilloma virus, HPV) jest najczęstszą wirusową chorobą weneryczną na świecie. Większość aktywnych seksualnie kobiet i mężczyzn przechodzi ją co najmniej raz w swoim życiu, zazwyczaj bezobjawowo. Dotychczas zidentyfikowano ponad 200 podtypów HPV, w tym 12 onkogennych. Wirus HPV odpowiada za nowotwory szyjki macicy, pochwy, sromu, odbytu oraz gardła środkowego. Pomimo że ponad jedną czwartą chorych na nowotwory związane z HPV stanowią mężczyźni, większość badań, jak również zaleceń dotyczących szczepień dotyczy kobiet. Hiszpańscy naukowcy przeanalizowali dane blisko 45 tys. mężczyzn włączonych do 65 badań oceniających częstość występowania zakażenia HPV u osób bez jego objawów. Wymazy z okolicy prącia i odbytu wykazały obecność HPV u 31% mężczyzn, w tym u 21% był to podtyp onkogenny. Najczęściej (5%) występował podtyp HPV-16. Najwyższy odsetek zakażeń (35%) występował w grupie wiekowej 25-39 lat. Wśród nastolatków (15-19 lat) był on niższy – 28%. Po 50. roku życia częstość zakażeń malała z wiekiem. Odsetek zakażonych był najwyższy wśród mężczyzn z rejonu subsaharyjskiej Afryki (37%) oraz Europy i Ameryki Północnej (36%), a najniższy wśród mieszkańców wschodniej i południowej Azji (15%).
10. Sztuczna inteligencja dorównuje lekarzom w rozpoznawaniu raków piersi
Mammografia wykonywana jest nie tylko jako badanie przesiewowe w kierunku raka piersi, ale również jako badanie diagnostyczne, w monitorowaniu skuteczności leczenia oraz w wykrywaniu wznowy nowotworu. Aby zminimalizować ryzyko przeoczenia raka wiele protokołów wymaga oceny mammografii przez dwóch lekarzy. Według prof. Liane Philpotts użycie sztucznej inteligencji (artificial intelligence, AI) wyeliminuje taką konieczność. Aby ocenić skuteczność algorytmu komercyjnie dostępnego oprogramowania do oceny mammografii opartego na technikach AI – INSIGHT MMG wersja 1.1.7.1. (Lunit), poddano go testowi Personal Performance in Mammographic Screening. Jest to egzamin, który każdy lekarz oceniający w Wielkiej Brytanii mammografie jest zobowiązany zdawać dwukrotnie w ciągu roku. Wynik testu AI porównano z wynikami 552 lekarzy. Czułość wykrywania nowotworów przez AI i lekarzy nie różniła się istotnie (odpowiednio 84% i 90%, p=0,34), natomiast swoistość była wyższa dla AI (89% vs 76%, p=0,003). Autorzy badania sugerują zastosowanie AI jako drugiej opinii w ocenie mammografii. W komentarzach do badania podniesiono problemy związane z zastępowaniem dwuwymiarowej mammografii przez cyfrową tomosyntezę, która obecnie nie jest analizowana przez algorytmy AI, oraz problemy z automatyczną oceną piersi o większej zawartości tkanki gruczołowej.